Kesselfallklamm – cudowne wodospady

W tym roku jadąc na wakacje do Słowenii postanowiliśmy zrobić sobie małą przerwę na zwiedzanie w trakcie drogi. Zdecydowaliśmy się przenocować we Friesach, a następnego dnia zwiedzić Kesselfallklamm.

Aby dojechać do wodospadów z Friesach kierujemy się do miasteczka Semriach. Tutaj na parkingu koło gospody zostawiamy auto i ruszamy w drogę.

Szlak turystyczny wiedzie nas w kierunku gór i wodospadu wzdłuż którego umieszczono drabiny. W czeluściach internetu znalazłam informację, że szlak jest dobrze zabezpieczony, ale nie powinniśmy udawać się tam z dziećmi poniżej 6-7 lat. Zupełnie nie wiem dlaczego, nasza 3 latka doskonale dała sobie radę. Owszem stopnie są wysokie i musiałam ją podtrzymywać, niemniej uważam, że spokojnie z wprawionym w wędrówkach 3 latkiem możemy śmiało udać się na taką wędrówkę.

Niestety zwiedzając Kesselfallklamm trafiliśmy na porę ogromnych upałów i wielkiej suszy, tak więc wodospadów nie widzieliśmy – rzeka wyschła. Niemniej wycieczkę uważam, za udaną, wspaniałe widoki, niesamowite formacje skalne ukształtowane przez rzekę i wspinanie się po wąskich drabinkach, to było naprawdę super przeżycie.

Cały szlak to: ponad 50 drabin i mostków, długość około 2,7 km, czas przejścia ok. 1,5 godziny wędrówki (nam zeszło dłużej).

IMG_0249

 

I rodzinna fotka w wyschniętym korycie rzeki :)

IMG_0271

 

Niektórzy dla dobrego ujęcia na filmie są gotowi na wiele poświęcenia ;)

IMG_0278 IMG_0314

 

I do góry :)

IMG_0318 IMG_0330 IMG_0390

Urzekają mnie fiołki alpejskie, tym bardziej te dziko rosnące tak po prostu w lesie – jak chwasty.

IMG_0460 IMG_0488

Pod koniec trasy warto odbić odrobinę w prawo na punkt widokowy  i zrobić sobie parę pamiątkowych fotek :)

IMG_5873 IMG_5885

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *